lip 08 2004

Co się z Wami stało ?! Jesteśmy seksi...


Komentarze: 4

Ja mam to co Namaah, ale skoro to takie popularne (by nie powiedzieć trendi) to nieladnie byloby nie skorzystać z okazji dolożenia swojej cegielki w tworzeniu tego czegoś. Jako, że formula bloga jest dosc sztywna i nie przepada za udziwnieniami (tzn. może i przepada, ale to, że nie przepada mi w tym momencie pasuje do szerszej koncepcji) nie będe kombinowal tylko opisze swój dzien !

No więc najpierw wstalem ok 6, ale uznalem, że to moglo by zagrozic mojemu dobremu samopoczuciu i postanowilem jeszcze pospać... do 12 !!! Wstawywszy zrobilem sobie kawe i zjadlem ćwiartke czekolady z Biedronki (z tej samej co to w niej biją klientów co kradną i gdzie każą Paniom tam pracującym rozkladać 1,5 tonowe palety, i gdzie za cholere nie przestrzega się calej masy różnych ważnych przepisów, ale gdzie mają naprawde tanio, gdyż nie placą wszystkim dostawcom czym doprowadzają ich do bankrutctwa, ale to temat na zupelnie inną notke). Zjadwszy czekolade postanowilem się umyć. Z poranną toaletą nie wiążą się żadne doznania warte wzmianki dlatego od razu przejde do obiadu, który skladal się z ziemniaków, mięsa i ogórków, znaczy się duszonki byly ! Ale wcześniej pojechalem do biblioteki i pożyczylem kilka książek o filozofii, po to bym lepiej mógl zrozumieć otaczającą mnie rzeczywistość i bym mógl szpanować w towarzystwie niekwestionowaną erudycją, ale przede wszystkim zmusila mnie do tego potworna nuda jaka zagościla w moim wnętrzu od jakiegoś czasu i z racji braku wakacyjnego zajęcia (ale nadal szukam mamo !) zmuszony jestem jej się oddawać ! Później okazalo się, że moje osiedle bylo w tv !!! Bank nam okradli ! No, centralnie ! 100 m od mojego bloku, w takim innym bloku to bylo, bo to byl taki maly bank i nawet nie mial zabezpieczen w postaci Panów ochraniarzy czy coś w tym stylu więc robota musiala być prosta, a rabusiami okazali się jacyś bliżej nieokreśleni lodzianie (swoją drogą ciekawe co porabiala dzisiaj 1984 ?!), którzy wywieźli co prawda kupe szmalu, ale z drugiej strony uczynili moje otoczenie znańszym za co im serdeczne Bóg zaplać ! Tak poza tym to siedzialem duzo przed komputerem i gralem w szachy przez internet, a także sluchalem mase różnej muzyki, alechyba nic co zainteresowalo by szersze grono odbiorców. Na kolacje mialem kanapki z szynką, i pomidorem, i majonezem. To byl zdecydowanie najnudniejszy dzien tego roku, ale dzieki Bogu już się kończy, a może jutrzejszy będzie lepszy, a nawet jak nie będzie to przynajmniej jutro docenie to co mialem dzisiaj tzn. wczoraj. Mocy wrażeń i mokrych snów (tudzież udanego dnia) życze ja, czyli... (nagród dla poprawnych odpowiedzi nie będzie, ale czymże są dobra materialne w obliczu bezcennego poczucia satysfakcji ?!).

blogowicze : :
08 lipca 2004, 10:13
a ja sie zgodzę z tymi opiami biedronkowymi, nie bez przyczyny sie tam praktykowałam, przez trzy lata, a tak poza tym te palety to nawet ja sama musiałam tachać wtedy 17 letni berbeć, bo jak na sój wiek nie urosło mi sie odpowiednio, tzmn 155 cm i 45 kg wagi wówóczas, teraz to juz nastapiła pewna zmiana, alen ie duzza :P
aaaaaa
08 lipca 2004, 09:04
czyzby Bytom? :)
08 lipca 2004, 02:03
Phi! Od razu chciałam krzyczeć \"panie K., jest pan moim bogiem\" - nie dałeś mi się wykazać... buuuu... żądam zadośćuczynienia!
08 lipca 2004, 01:05
No dobra, i tak byście nie zgadli !

Dodaj komentarz